Fatalne wiadomości przed igrzyskami olimpijskimi. Plan "ratunkowy" już teraz nie wypalił

Fatalne wiadomości przed igrzyskami olimpijskimi. Plan "ratunkowy" już teraz nie wypalił
Atos International / wikicommons
W Tokio, gdzie za kilka dni rozpoczną się igrzyska olimpijskie, sytuacja związana z koronawirusem wciąż nie jest dobra. Teraz odnotowano przypadek zarażenia u jednego ze sportowców, choć ci mieli być ściśle zamknięci we wiosce olimpijskiej.
Z powodu pandemii igrzyska mają zostać rozegrane w ścisłym reżimie sanitarnym. Wstępu na areny zmagań nie będą mieli kibice, a sportowcy mogą przebywać jedynie w dwóch miejscach - wiosce olimpijskiej lub lokalizacji, gdzie odbywają się ich zawody. Regularnie będą odbywali także kolejne testy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Takie ograniczenia miały spowodować, że nikt z uczestników igrzysk nie zarazi się koronawirusem, a co za tym idzie nie przeniesie go także na innych. Teraz wiemy już, że z planu pozostały nici. W sobotę odnotowano pierwszy przypadek.
O pozytywnym wyniku jednego z testów poinformował dyrektor generalny IO w Tokio, Toshiro Muto. Nie podał nazwiska sportowca, ale pewne jest, że zaraził się on już w stolicy Japonii. Przybył do Tokio zdrowy. Miał wówczas negatywny wynik testu.
To 45. przypadek koronawirusa o sportowca, który miał wystąpić na igrzyskach. Zmagania w Tokio rozpoczną się już 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia.
Redakcja meczyki.pl
Adam Nowacki17 Jul 2021 · 10:41
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również