F1. Wielka sensacja w GP Miami! Pierwsze zwycięstwo Norrisa, wyprzedził Verstappena
Lando Norris po raz pierwszy w karierze sięgnął po zwycięstwo w wyścigu Formuły 1. Kierowca McLarena w Miami okazał się lepszy od aktualnego mistrza świata, Maxa Verstappena.
To Holender startował do wyścigu z pole position i utrzymał tę pozycję. Znakomity początek rywalizacji miał Oscar Piastri, który najpierw awansował z szóstego na trzecie miejsce, a później wyprzedził też Charlesa Leclerca.
Później w górę zaczął piąć się drugi z kierowców McLarena, Lando Norris. Korzystał z tego, że inni kierowcy zaczęli zjeżdżać do alei serwisowej. Miał też nieco szczęścia.
Na 28. okrążeniu z toru wypadł Logan Sargeant. Na torze pojawiła się nie tylko żółta flaga, ale i samochód bezpieczeństwa. Dla Norrisa był to scenariusz idealny.
Kierowca McLarena mógł zjechać do alei serwisowej, nie tracąc przy tym pozycji lidera. Po restarcie także nie dał się wyprzedzić Verstappenowi.
Z biegiem czasu przewaga Norrisa nad rywalami jeszcze się zwiększała. Brytyjczyk ostatecznie utrzymał pierwszą lokatę aż do końca wyścigu.
24-latek odniósł pierwszy triumf w historii swoich startów w Formule 1. Drugie miejsce zajął Verstappen, a na najniższym stopniu znalazł się Leclerc.