Jedno okrążenie, trzech kierowców poza wyścigiem o GP Brazylii! Niewiarygodny start rywalizacji w F1 [WIDEO]
Do zaskakujących incydentów doszło w trakcie pierwszych okrążeń na GP Brazylii. Uszkodzeniom uległy bolidy aż pięciu kierowców. Trzech nie mogło kontynuować wyścigu.
Kibice zgromadzeni zarówno na torze Interlagos, jak i przed telewizorami przeżyli pierwszy szok jeszcze przed oficjalnym startem. Już w trakcie okrążenia formującego Charles Leclerc wyleciał z toru i wpadł w bariery.
Wypadnięcie z toru w takiej sytuacji zdarza się bardzo rzadko. Kierowcy przemieszczają się bowiem na pola startowe z niedużą prędkością. Chwilę później okazało się jednak, że kierowca Ferrari całkowicie stracił hydraulikę.
Do jeszcze poważniejszego zdarzenia doszło już podczas pierwszego okrążenia. Konieczne okazało się pokazanie czerwonej flagi. W trakcie manewru wyprzedzania doszło do kontaktu bolidów Alexa Albona i Nico Hulkenberga.
Kierowca Williamsa po chwili trafił również w pojazd Kevina Magnussena. Uszkodzone zostały też bolidy Oscar Piastriego oraz Daniela Ricciardo. Albon i Magnussen podzielili los Leclerca i nie mogli kontynuować wyścigu.
Australijskim kierowcom ostatecznie udało się jednak przystąpić do rywalizacji. Ich bolidy zostały szybko naprawione, dzięki czemu w restarcie Grand Prix Brazylii, który nastąpił po kilkunastu minutach, mogło wziąć udział 17 zawodników.