F1. "Próbował mnie zabić!". George Russell niemal doprowadził do wypadku [WIDEO]
George Russell został wezwany przez sędziów Formuły 1. Pod koniec pierwszej części kwalifikacji do Grand Prix Austrii doprowadził do niebezpiecznego incydentu.
W czasie, gdy Russell przygotowywał się do ostatniego okrążenia, na pomiarowym przejeździe był Daniił Kwiat. Rosjanin niemalże wpadł na zakręcie toru na jadącego wolno Brytyjczyka.
Musiał przez to zboczyć z toru, co kosztowało go utratę cennych sekund. - Któryś z kierowców próbował mnie zabić! - krzyczał Kwiat.
Incydent był na tyle niebezpieczny, że Russell został później wezwany przez sędziów, którzy być może nałożą na niego jakąś sankcję. Sam Brytyjczyk tłumaczył po całym zajściu, że nie zrobił tego umyślnie - po prostu nie wiedział, że Kwiat za nim jedzie.
- Nie dostałem żadnej wiadomości, czy ktoś za mną jedzie. Skupiałem się na drodze przede mną i nagle za mną pojawił się Daniił. Mogę go tylko przeprosić. Zespół powinien być w stanie to ogarnąć - powiedział na antenie Eleven Sports.