F1. Max Verstappen nie dał szans rywalom w Grand Prix Bahrajnu. Sensacyjne podium Fernando Alonso
Broniący tytułu mistrza świata Max Verstappen nie dał szans rywalom podczas otwierającego sezon Formuły 1 wyścigu o Grand Prix Bahrajnu. Holender wyprzedził kolegę z zespołu, Sergio Pereza, a miejsce na najniższym stopniu podium wywalczył Fernando Alonso.
Aktualny mistrz świata w Formule 1 ruszał do wyścigu z pole position i bez problemu utrzymał pierwsze miejsce po starcie. Na drugie miejsce awansował natomiast Charles Leclerc, który wyprzedził drugiego z kierowców Red Bulla, Sergio Pereza.
Z biegiem czasu przewaga Holendra nad rywalami powiększała się coraz bardziej. Do przodu przebijał się natomiast doświadczony Fernando Alonso. Hiszpan zdołał wyprzedzić George'a Russella.
Na 26. okrążeniu Perez odzyskał lokatę straconą na starcie wyścigu i wyprzedził Leclerca. Nie był to jednak koniec problemów kierowcy Ferrari, który ostatecznie nie dojechał do mety.
Na kilkanaście okrążeń przed końcem rywalizacji jego auto po prostu stanęło, straciwszy moc. W efekcie na trzecie miejsce awansował drugi z zawodników włoskiej drużyny, Carlos Sainz.
Tej pozycji Hiszpan nie utrzymał jednak zbyt długo. Szybko został doścignięty przez doświadczonego Fernando Alonso i to właśnie kierowca Astona Martina niespodziewanie zajął trzecie miejsce.
W końcówce wyścigu w samej czołówce działo się już niewiele - Verstappen nie dał rywalom żadnych szans, wyprzedzając Pereza i Alonso. Mistrz świata od początku sezonu pokazuje, że także w tym roku będzie niezwykle mocny.