F1. Max Verstappen królem Barcelony, popis w Grand Prix Hiszpanii! Kolejny pewny triumf mistrza świata

Max Verstappen rozpoczął dzisiejszy wyścig z pole position. Mistrz świata utrzymał pierwszą pozycję, broniąc się przed Carlosem Sainzem. Na trzecie miejsce wskoczył za to Lance Stroll, który wyprzedził Lewisa Hamilton. Małą kolizję z bolidem Brytyjczyka zanotował Lando Norris, który uszkodził przednie skrzydło i musiał szybko zjechać do alei serwisowej.

Na trzecim okrążeniu Sainz znów próbował wskoczyć na pozycję lidera. Max nie dał się jednak wyprzedzić na jednym z zakrętów. Holender narzucił wyższe tempo i po sześciu kółkach wyprzedzał Hiszpana o 2,8 sekundy. Po 15 okrażeniu zawodnik Ferrari tracił do Verstappena już ponad 7 sekund. Różnice w szybkości obu bolidów były gigantyczne.

W międzyczasie do czołówki przebili się kierowcy Mercedesa. Hamilton wykorzystał pit stop Strolla i wskoczył na trzecie miejsce. Tuż za Brytyjczykiem jechał jego kolega z drużyny, George Russell.

Na 25. kółku Hamilton został wezwany do alei serwisowej, gdzie założono mu mieszankę pośrednią. Liderem nadal był Verstappen, za którym jechali Hamilton i Sergio Perez. Niedługo potem mechanicy Red Bulla pobili rekord sezonu. Wymiana opon Pereza zajęła zaledwie dwie sekundy.

Na półmetku wyścigu Russell odzyskał trzecie miejsce po udanym manewrze wyprzedzenia Sainza. W kolejnych minutach nie doszło do żadnych zmian w czołówce. Max spokojnie utrzymywał przewagę około 15 sekund nad Hamiltonem.

Ostatecznie Verstappen po spokojnym wyścigu dojechał na metę jako pierwszy. Drugie miejsce zajął Hamilton, a ostatnie miejsce na podium przypadło Russellowi. Dalej uplasowali się Perez, Sainz, Stroll i Alonso. Max wygrał 40. wyścig w karierze.