F1. Kierowca Red Bulla ukarany. Lewis Hamilton skorzysta na decyzji sędziów

W piątek odbyły się kwalifikacje przed sobotnim sprintem na torze w Austrii. W rywalizacji najlepszy okazał się Max Verstappen, natomiast kolejne miejsca na podium zajęli Charles Leclerc oraz Carlos Sainz. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

Czwarte miejsce przypadło drugiemu z kierowców Red Bulla, Sergio Perezowi. Szybko poinformowano jednak, że w wypadku Meksykanina nic nie jest pewne.

Sędziowie zapowiedzieli, że przyjrzą się zachowaniu 32-latka podczas Q2. Spekulowano bowiem, że doszło do naruszenia przepisów w związku ze "ścinaniem zakrętów". Teraz zostało to potwierdzone.

Dziennikarz Chris Medland donosi, że Sergio Perez został napomniany za swoją jazdę. Na Meksykanina nałożono karę czasową, która zepchnęła go na 13 miejsce w klasyfikacji startowej podczas sobotniego sprintu.

Skorzystał na tym między innymi Lewis Hamilton. Brytyjski kierowca podczas piątkowych zmagań miał niebezpieczny wypadek i kwalifikacje zakończył jako dziesiąty. Przez wzgląd na decyzję sędziów wystartuje jednak jako dziewiąty.

Ukaranie Pereza jest dobrą informacją dla szeregu innych zawodników F1. Szczęście uśmiechnęło się między innymi do George'a Russela, który, podobnie jak Hamilton, również miał duże problemy na torze w Spielbergu.