Dyrektor TVP Sport skarży się na Babiarza. Mocny wpis

Dyrektor TVP Sport skarży się na Babiarza. Mocny wpis
Paweł Andrachiewicz/Pressfocus
Dziennikarze TVP Sport wystosowali prośbę o przywrócenie Przemysława Babiarza do pracy. Odniósł się do niego szef tej redakcji Jakub Kwiatkowski.
Burza wokół Babiarza trwa od ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu. Doświadczony dziennikarz wygłosił w jej trakcie kontrowersyjną opinię na temat piosenki "Imagine". TVP postanowiła odsunąć go z tego powodu od wykonywania obowiązków.
Dalsza część tekstu pod wideo
Babiarz otrzymuje liczne głosy wsparcia. Stanęli za nim koledzy z redakcji, którzy opublikowali list z prośbą o przywrócenie go do obowiązków. Piszemy o tym TUTAJ.
Do pisma odniósł się Jakub Kwiatkowski. Dyrektor TVP Sport twierdzi, że ma żal do Babiarza. W zachowaniu innych dziennikarzy nie widzi nic złego.
- W nawiązaniu do listu dziennikarzy TVP Sport jest mi szczególnie przykro z tego powodu, że to ja w ostatnich miesiącach wielokrotnie wstawiałem się za Przemkiem Babiarzem, a Przemek od kilku dni milczy. Nie wykonał żadnego gestu względem nikogo. Nie przeprosił i postawił kolegów ze swojej redakcji w bardzo niekomfortowej sytuacji - napisał Kwiatkowski.
- Przyszedłem do TVP z myślą jej odpolitycznienia i na tym się skupiałem. Dziś ja i moi bliscy są nieustannie bezpardonowo atakowani przez środowiska prawicowe i w dużej mierze polityków PiS, którzy aktywnie uczestniczyli w niszczeniu Telewizji Polskiej i byli beneficjentami minionych układów - dodał dyrektor TVP Sport.
- Sam list dziennikarzy jest wyrazem wsparcia ludzi dla swojego wieloletniego kolegi. Rozumiem to i szanuję. Tak długo jak prezentowane przez nich stanowisko nikogo nie krzywdzi i nie obraża, nie stanowi to w mojej ocenie niczego niewłaściwego - podsumował Kwiatkowski.

Przeczytaj również