Dramat Michała Haratyka. To dla niego koniec mistrzostw Świata
Michał Haratyk nie wystąpi w finale rywalizacji kulomiotów na lekkoatletycznych mistrzostwach Świata w Dosze.
To niezwykle duże rozczarowanie. Polak był jednym z kandydatów do zdobycia medalu. Eliminacje kompletnie nie poszły jednak po jego myśli. W pierwszej próbie Haratyk rzucił 20,44 m. Przy drugim podejściu poprawił się zaledwie o osiem centymetrów. Trzecie pchnięcie było dla Polaka ostatnią szansą. Niestety wynik był jeszcze gorszy niż przy dwóch poprzednich próbach.
- Koło było dla mnie wybitnie śliskie. Co zrobić, nie udało się - mówił w rozmowie z "TVP" rozgoryczony Michał Haratyk.
W zaplanowanym na 5 października finale rywalizacji kulomiotów wystąpi więc jedynie Konrad Bukowiecki. Początek rywalizacji około godziny 19.05.