Czołowy kolarz ostatnich lat na dopingu! Tłumaczy się chorobą
Trzęsienie ziemi w kolarstwie. Chris Froome, jeden z najlepszych zawodników ostatnich lat, został przyłapany na stosowaniu niedozwolonych substancji.
Brytyjczyk wpadł podczas ostatniego, zwycięskiego dla siebie, wyścigu Vuelta a Espana. W jego organizmie stwierdzono dwukrotnie przekroczony poziom salbutamolu, który jest lekiem na astmę.
Froome'owi nie grozi obligatoryjne zawieszenie, bo substancja może być stosowana w celach terapeutycznych. Właśnie taka jest linia obrony kolarza.
- Cierpię na astmę i używam inhalatora. Wszystko oczywiście w dopuszczalnych normach. Zdaję sobie sprawę z tego, że będę poddawany testom każdego dnia, w którym zakładam koszulkę lidera. Na Vuelta a Espana stan mojego zdrowia jednak się pogorszył. Poszedłem więc do lekarza, który zalecił zwiększyć dawkę salbutamolu - tłumaczył Froome w rozmowie z "The Guardian".
Co grozi kolarzowi Sky? Przede wszystkim odebranie zwycięstwa we Vuelta a Espana oraz zawieszenie. W podobnych przypadkach w przeszłości zawodnicy byli dyskwalifikowani na rok. Zastosowanie takiej sankcji wobec Froome'a spowodowałoby, że nie mógłby wystartować w najważniejszych wyścigach przyszłego roku, w tym Tour de France, który w przeszłości wygrywał cztery razy.