"Chciałam zabić wszystkich Rosjan". Poruszające słowa medalistki mistrzostw Europy
Reprezentantki Ukrainy zdominowały rywalizację w skoku wzwyż podczas halowych mistrzostw Europy w Stambule. Kateryna Tabasznyk, która zdobyła brązowy medal, po swoim sukcesy zdecydowała się na poruszające wyznanie.
Starty reprezentantów Ukrainy w trakcie trwającej od ponad roku wojny mają dodatkowy wymiar. Nie brakuje wśród nich zawodników, którzy w ostatnich miesiącach przeżyli osobisty dramat.
Taka jest historia Tabasznyk. Ukrainka podczas jednego z ataków rakietowych straciła matkę. Poważnie ucierpiał też jej bratanek, który stracił płuco.
- Chciałam wtedy zabić wszystkich Rosjan. Nie mogłam im wybaczyć tego, co stało się temu małemu chłopcu. Mama była w Charkowie i pomagała bratu i całej rodzinie. Została zabita przez rosyjską rakietę - komentowała Tabasznyk.
28-latka podkreślała patriotyczny wymiar swojego sukcesu. Jej zdaniem dobre wyniki sportowców mogą dać siłę wszystkim mieszkańcom kraju.
- Bardzo ważne było dla mnie, aby pokazać, że nasza Ukraina jest żywa, że nasi obywatele są bardzo mocni. Naprawdę trudno nas zabić podczas tej wojny — w jakimkolwiek wymiarze - podsumowała zawodniczka.
Złoty medal w Stambule wywalczyła Jarosława Mahuczich. Dla niej to kolejny laur w ostatnich miesiącach - w zeszłym roku została wicemistrzynią świata i mistrzynią Europy na otwartym stadionie.