Caster Semenya: Nie będę przyjmować żadnych leków. Moi prawnicy zrobią wszystko, abym mogła startować
Caster Semenya wygrała bieg na 800 metrów w ramach mityngu Diamentowej Ligi w Dausze. Po tym zwycięstwie oświadczyła w rozmowie z BBC, że sprzeciwia się wyrokowi, na mocy którego miałaby przyjmować leki powodujące obniżenie poziomu testosteronu.
Czas osiągnięty przez Semenyę to 1:54:98. Biegaczka z RPA osiągnęła tym samym szósty wynik w historii tej konkurencji.
- Jestem osobą wierzącą i wierzę, że żaden człowiek nigdy nie będzie decydował o tym, kiedy mam przestać biegać. O takich sprawach zadecyduje Bóg. Dopóki mam siłę, będę robić to, co kocham - powiedziała biegaczka.
- Mam zakończyć karierę w wieku 28 lat? Jestem młoda, pełna energii. Przed sobą mam jeszcze około 10 lat startów. Z niczego nie zamierzam rezygnować i nie będę przyjmować żadnych leków - dodała.
- Wierzę w moich prawników. Jestem pewna, że zrobią wszystko, abym mogła nadal startować bez żadnych przeszkód i ograniczeń - skwitowała biegaczka z Republiki Południowej Afryki.