Bolt wyklucza powrót do sportu.

Usain Bolt definitywnie zakończył karierę. Jamajczyk nie zamierza wracać do sportu. - Nie chcę wracać i później odchodzić w niesławie - mówi rekordzista świata na 100 i 200 m.
Bolt w swoich ostatnich mistrzostwach świata zdobył jedynie brązowy medal w biegu na 100 m. Szansy na podium w sztafecie 4x100 m pozbawiła go kontuzja. Jamajczyk nie uważa jednak, by jedna nieudana impreza kładła się cieniem na jego karierze.
- Te mistrzostwa nie zmienią tego, czego dokonałem. Pokazywałem wielką siłę, więc to, że nie wygrałem ostatniego biegu, niczego nie zmienia - mówi Bolt.
Sprinter wszech czasów kategorycznie wykluczył możliwość powrotu na bieżnię. Jamajczyk definitywnie rozstał się ze sportem.
- Było wiele takich przypadków, że ktoś wracał i prezentował się o wiele gorzej niż dawniej. Później odchodził w niesławie. Nie chce tego - zapewnia Bolt.
Mistrzem świata w biegu na 100 m został Justin Gatlin. Amerykanin ma na koncie dopingowe wpadki, ale mimo to może nadal startować. Bolt opowiada się za surowym traktowaniem zawodników przyłapanych na stosowaniu niedozwolonych środków.
- Sportowcy, którzy kiedykolwiek naruszyli reguły powinni być dożywotnio dyskwalifikowani. Pokazałem wszystkim, że można zwyciężać bez dopingu. Mam nadzieję, że młodzi sportowcy właśnie tego się ode mnie nauczą - kończy Bolt.