Bellingham "pojawił się" na igrzyskach. Ależ aura [WIDEO]
Remco Evenepoel po raz drugi został złotym medalistą olimpijskim w Paryżu. Tę radość gdzieś już widzieliśmy!
Niedawno Remco Evenepoel odebrał pierwszy złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Tydzień temu Belg odniósł sukces w jeździe indywidualnej na czas.
24-latek ostrzył sobie jednak zęby na powiększenie dorobku. Szansę na zdobycie następnego krążka miał w kolejną sobotę, podczas wyścigu ze startu wspólnego.
Ta sztuka mu się udała. Evenepoel jako pierwszy kolarz w historii zdobył złoty medal w obu konkurencjach. Uczcił to spektakularną cieszynką wykonaną na finiszu.
Tuż po przekroczeniu linii mety Belg zszedł z roweru, po czym wyciągnął ręce w geście triumfu. Nawiązał w ten sposób do ikonicznej celebracji Jude'a Bellinghama.
Wszystko na tle wieży Eiffla, bez jakiegokolwiek przeciwnika w zasięgu wzroku, z szalejącą nieopodal publicznością. Takie chwile zdarzają się tylko raz w karierze...
Srebrny medal w sobotnich zmaganiach zdobył Francuz Valentin Madouas, z kolei brązowy krążek padł łupem Christophe'a Laporte'a. Stanisław Aniołkowski był 61.