Barka Polaków dobiła na igrzyska. Włodarczyk rozbroiła humorem [WIDEO]

Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich jest wydarzeniem wielogodzinnym. Francja postawiła na show pełne przepychu. O szczegółach możecie przeczytać TUTAJ.

Tym samym na Polaków trzeba było dość długo poczekać. Gdy już się pojawili, to nad Paryżem szalała ulewa. To jednak nie przeszkodziło sportowcom w utrzymaniu dobrego humoru.

Biało-czerwoni przepłynęli przez Sekwanę na jednej barce z reprezentacją Filipin. Przypomnijmy, że na IO 2024 zameldowało się 213 naszych przedstawicieli.

Chorążą polskiej kadry jest Anita Włodarczyk. Wybitna młociarka ma nadzieję, że uda się jej odczarować "klątwę", która ciąży na liderach naszej reprezentacji. W rozmowie ze Sport.pl udowodniła też, że optymistyczny nastrój się jej trzyma.

- Zawsze ceremonie były na stadionie, a tu będzie mnóstwo barek. To fajny pomysł, że wyszliśmy do ludzi, do miasta. Z moją wagą to oby nasza barka się nie zatopiła - wypaliła z uśmiechem na ustach.

- Nie ukrywam, że kiedyś marzyłam o tym, żeby pójść na czele reprezentacji Polski. To niesamowity zaszczyt i duma, że z Przemkiem będziemy godnie reprezentować nasz kraj. Jestem osobą wrażliwą, to dla mnie dużo znaczy. Takie ceremonie mnie zawsze niosą. Mam nadzieję, że te igrzyska będą udane dla całej naszej reprezentacji - dodała.