Ależ wpadka gwiazdora F1. Zapomniał, dla kogo jeździ [WIDEO]

Ależ wpadka gwiazdora F1. Zapomniał, dla kogo jeździ [WIDEO]
Źródło: X / @F1
Carlos Sainz zapomniał, że przed tym sezonem Formuły 1 przeniósł się z Ferrari do Williamsa. Szukał więc w alei serwisowej boksu... byłego teamu.
W piątek miały miejsce dwie sesje treningowe przed Grand Prix Japonii. Kierowcy Formuły 1 zapoznawali się z torem Suzuka w Suzuce po raz ostatni przed sobotnimi kwalifikacjami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas pierwszej sesji niezręcznej sytuacji doświadczył Carlos Sainz. 30-letni Hiszpan wywołał zamieszanie, zapominając o swoim transferze z Ferrari do Williamsa i... myląc boksy!
Najprawdopodobniej podświadomość kazała mu zmierzać do boksu poprzedniego teamu, znajdującego się pod koniec alei serwisowej. Boks obecnej ekipy znajduje się z kolei na jej początku.
- Boks, boks, boks, boks - mówiono Sainzowi przez radio. - Pamiętaj, że jesteśmy na początku alei - dodano, kiedyminął już stanowisko Williamsa. Wtedy zdał sobie sprawę ze swojej pomyłki.
- Kurczę pieczone, wyleciało mi to z głowy. Myślałem, że jesteśmy na końcu, przepraszam - wypalił kierowca. Ostatecznie zjechał na pit stop przy okazji kolejnego okrążenia.
W 2013 roku podobny błąd popełnił Lewis Hamilton. Podczas Grand Prix Malezji, po przejściu z McLarena do Mercedesa, postanowił zatrzymać się w boksie poprzedniego teamu.
Sainz ukończył zarówno pierwszy, jak i drugi trening na dziesiątym miejscu. W trakcie obecnej kampanii zainkasował jeden punkt. Wcześniej jeździł też dla Renault czy McLarena.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler04 Apr · 18:15
Źródło: X

Przeczytaj również