Adrian Zieliński o bracie: To jedno wielkie nieporozumienie
Sztangista Tomasz Zieliński został złapany na stosowaniu niedozwolonych środków. Jego starszy brat Adrian - mistrz olimpijski z Londynu - utrzymuje, że brat jest niewinny. Jego zdaniem mamy do czynienia z nieporozumieniem.
- Wynika, że brat musiał sobie zrobić zastrzyk tuż przed wyjazdem do Rio. Jeżdżę z nim od 10 lat na zgrupowania, zawsze mieszkamy razem, wszystko robimy razem. To jest niemożliwe. Musiałby być totalnym idiotą, żeby wziąć substancję, która na dodatek działa po 6-8 tygodniach, a w organizmie utrzymuje się ok. 18 miesięcy. To jest nielogiczne. Nie wiem, skąd ten wynik. Ta Brazylia to trzeci świat