93-letni Polak wygrał rajd samochodowy. Ogromne osiągnięcie legendarnego kierowcy

Pierwszy Rajd Żubrów odbył się w 1966 roku. Wówczas Sobiesław Zasada, po zdobyciu mistrzostwa Europy, postanowił zorganizować inauguracyjną odsłonę zawodów.

W sobotę inicjator Rajdu Żubrów, Zasada, wziął udział w 56. edycji wyścigu. 93-latek wystartował razem z Markiem Sworowskim, który jest dyrektorem marketingu Porsche w Polsce, a w sobotę wcielił się w rolę pilota legendarnego kierowcy.

W tegorocznej edycji wzięło udział 98 ekip. Uczestnicy mieli do pokonania 200-kilometrową trasę, której początek i koniec zlokalizowano pod Hotelem Bachleda Kasprowy w Zakopanem.

93-latek i jego pilot wystartowali w Porsche 911 Dakar RED58 Special. Jest to model nawiązujący do maratonu Londyn-Sydney z 1968 roku, podczas którego Zasada i Marek Wachowski wygrali australijski etap. W sobotę legendarny rajdowiec zwyciężył kolejne zawody.

- Gdy w lipcu na Pustyni Błędowskiej uczestniczyłem w premierze tego modelu, nie przypuszczałem, że będę miał okazję się nim ścigać. To oczywiście całkowicie inne auto, niż to, którym jechaliśmy w rajdzie Londyn-Sydney, bo inna jest też epoka, w której żyjemy i inne są współczesne samochody. Niemniej, bardzo miło było wrócić pamięcią do tamtych chwil i sprawdzić rajdowe Porsche 911 w najnowszym wydaniu - mówił Zasada po tegorocznym Rajdzie Żubrów.

Sobiesław Zasada jest ośmiokrotnym rajdowym mistrzem Polski. W przeszłości trzy razy zdobywał złoty medal podczas mistrzostw Europy.