Arkadiusz Milik wściekły po zmianie. Ostrą reakcję Polaka nagrał kibic Marsylii [WIDEO]
![Arkadiusz Milik wściekły po zmianie. Ostrą reakcję Polaka nagrał kibic Marsylii [WIDEO] Arkadiusz Milik wściekły po zmianie. Ostrą reakcję Polaka nagrał kibic Marsylii [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/396/620f4c061a366.jpg)
Arkadiusz Milik strzelił dwa gole w meczu Ligi Konferencji między Marsylią a Karabachem. Czwartkowego wieczoru Polak nie może jednak zaliczyć do zupełnie udanych, bowiem skonfliktował się ze swoim trenerem.
Arkadiusz Milik ma za sobą dobre tygodnie w barwach Marsylii. Przeciwko Angers i Metz w Ligue 1 zdobył łącznie cztery bramki, natomiast w ostatnim meczu Ligi Konferencji zanotował dublet z Karabachem. Jego trafienia były kluczowe dla przebiegu całego spotkania.
Polak nie jest jednak pewniakiem do wyjściowego składu. Trener Jorge Sampaoli ma ograniczone zaufanie do naszego reprezentanta. Dość powiedzieć, że w spotkaniu z Metz, bezpośrednio po starciu z Angers, gdzie napastnik zanotował hat-tricka, Milik usiadł na ławce rezerwowych.
Teraz coraz więcej wskazuje na to, że szkoleniowiec źle dogaduje się z byłym zawodnikiem Górnika Zabrze. Milik dał upust swoim emocjom jeszcze podczas meczu z Karabachem, które zakończył po 68 minutach. Sampaoli zdecydował się ściągnąć napastnika z boiska - miejsce Polaka zajął Dimitri Payet.
Milik był wyraźnie niezadowolony, a całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kibica OM:
Sam piłkarz kilka dni temu przyznał, że są w Marsylii pewne rzeczy, których nie rozumie, ale stara się skupiać na swojej pracy. Do jego słów odniósł się Sampaoli.
- Nie potrafię wyjaśnić tego, czego on nie rozumie. Jestem bardzo zadowolony z tego, co dał drużynie. Cieszę się, że go mam, ale liczy się przede wszystkim zespół. Najważniejszy jest klub, a nie konkretny przypadek tego czy tamtego zawodnika - stwierdził wówczas trener.
Spór między szkoleniowcem a Arkadiuszem Milikiem zdają się potwierdzać francuskie media.
- Wygląda na to, że w klubie będą mieli kolejny problem do rozwiązania - skomentował krótko portal "Coeurmarseillais".