Selekcjoner Hiszpanów skrytykował Real. Gorąco po decyzji "Królewskich"

Przez długi czas wydawało się, że głównym faworytem do nagrody France Football jest Vinicius Junior. Najnowsze przecieki sugerują jednak zupełnie co innego.

Statuetka prawdopodobnie trafi w ręce Rodriego. Real Madryt w geście protestu postanowił zbojkotować galę i nie zjawi się w Paryżu.

Dotyczy to nie tylko Viniciusa, ale też Jude'a Bellinghama, Florentino Pereza czy Carlo Ancelottiego. Ten ostatni ma dostać nagrodę dla najlepszego trenera roku.

Jego głównym rywalem wydaje się Luis de la Fuente. Selekcjonerowi reprezentacji Hiszpanii decyzja Realu bardzo się nie spodobała.

- To nie jest dobre dla futbolu, że klub pokroju Realu Madryt nie jest obecny na tego typu gali - stwierdził De La Fuente.

Sam hiszpański szkoleniowiec jest już obecny w Paryżu. Wiele wskazuje jednak na to, że statuetki nie dostanie. W przeciwieństwie do jednego ze swoich podopiecznych.