"Jego wiarygodność sięga dna. To było żałosne". Hiszpański dziennikarz zmiażdżył Xaviego

"Jego wiarygodność sięga dna. To było żałosne". Hiszpański dziennikarz zmiażdżył Xaviego
Belga / pressfocus
FC Barcelona w sobotę przegrała z Gironą i spadła na trzecie miejsce w tabeli La Liga. Hiszpański dziennikarz, Josep Maria Casanovas, przejechał się po szkoleniowcu "Blaugrany", Xavim.
W styczniu obecny opiekun "Barcy" zapowiedział rezygnację ze stanowiska po zakończeniu sezonu. Później zmienił jednak zdanie. Niedawno ogłoszono, że zostanie w drużynie na przyszły sezon. Dziennikarz katalońskiego Sportu, Josep Maria Casanovas, uważa to za spory błąd.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdybym był Xavim, ponownie zastanowiłbym się nad przyszłością. Xavi spalił pewność siebie, którą miał rok temu, a jego wiarygodność sięga dna. Trudno zaufać tej drużynie i temu trenerowi, gdy Xavi po raz kolejny powtarza, że ​​musimy lepiej rywalizować i że jesteśmy ofiarami indywidualnych błędów - ocenił Casanovas.
- Żyliśmy tak przez osiem miesięcy. To, że Xavi jest smutny, rozczarowany i bardzo zły, nie jest pocieszeniem dla fanów. Barcelona przegrała ważne mecze w tym sezonie. Dwie porażki z Realem Madryt, dwie porażki z Gironą i ciężka porażka z PSG, gdy pojawiła się szansa na uratowanie kiepskiego sezonu - stwierdził.
Sobotnia przegrana z Gironą jest zdaniem Casanovasa w największej mierze winą Xaviego. Zdaniem dziennikarza szkoleniowiec nie ma odpowiedniego posłuchu w drużynie.
- Najgorsze jest to, jak przegrali wczoraj z Gironą. To mecz, który początkowo kontrolowali. Wczorajsze ostatnie pół godziny Barcelony było żałosne. Xavi nie dokonał odpowiednich zmian, a doświadczeni piłkarze nie wzięli na siebie odpowiedzialności. Przemówienie Xaviego po meczu jest słabe w argumentacji i powtarza oklepane wymówki. Niejednokrotnie może się wydawać, że piłkarze go nie rozumieją lub nie zwracają na niego uwagi - podkreślił.
- Trzeba zacząć wymagać głębokiej refleksji. Laporta musi pociągnąć Deco i Xaviego do odpowiedzialności. Musimy pilnie rozpocząć głęboką i szczegółową analizę problemów, jakie ma zespół. Socios należą się wyjaśnienia, nie da się tego rozwiązać kolacją w domu prezesa. Są przypadki, które wołają o pomstę do nieba - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik05 May · 15:12
Źródło: Sport.es

Przeczytaj również