Sześć bramek w trzynastu spotkaniach ligowych w tym sezonie to statystyka wręcz mizerna, a Wilki z tygodnia na tydzień wydają się prezentować coraz gorzej. Teraz drużyna z Molineaux wpada na Brighton, które dotąd grało nieźle, ale nie notowało dobrych wyników. Mewy w poprzedniej kolejce pewnie pokonały jednak Chelsea i może być to zwrot w ich sezonie, od momentu gdy prowadzi ich Roberto de Zerbi. Brighton jest tu faworytem i powinno skorzystać z problemów rywala.