0:4 z Liverpoolem w lidze u siebie mogłoby sugerować, że drużyna Andoniego Iraoli gdzieś zatraciła znakomitą formę, którą imponowała jeszcze kilka tygodni temu, ale pewne 5:0 ze Swansea pokazuje, że Bournemouth nadal gra ofensywny i ładny dla oka futbol i teraz może się przełamać. West Ham nie był w ostatnich tygodniach w wielkiej formie, ale u siebie drużyna Młotów z całą pewnością zagra o wygraną, co sugeruje, że w tym meczu może paść kilka bramek.