Piłkarze Sevilli nieco poprawili sobie nastroje wygrywając w zeszłym tygodniu na wyjeździe z Espanyolem, ale w LM nie udało im się pokonać FC Kopenhagi i teraz nie będą faworytami w starciu z Villarreal. Wprawdzie ekipa Unaia Emery przegrała ostatnio z Betisem, ale miała w tym spotkaniu ogromną liczbę sytuacji, zawiodła skuteczność. Villarreal jest nadal w bardzo dobrej dyspozycji i powinien wygrać to spotkanie łatwo.