Valencia nie zagrała złego spotkania z Atletico, w którym była nawet momentami drużyną lepszą, a nawet strzeliła nieuznanego gola. Teraz drużyna Gattuso zagra z Getafe, które zatrzymało serię porażek na remisie z Villarreal. Drużyna z przedmieść Madrytu prezentuje się jednak obecnie wyjątkowo słabo, a forma i potencjał kadrowy zdecydowanie wskazują tu na gospodarzy, którzy nie przegrali z tym rywalem od 2018 roku u siebie.