Beznadziejna postawa w meczu z Fulham każe zastanawiać się nad formą drużyny Ange Postecoglou, która po wysokiej wygranej na Villa Park wydawała się wręcz pewniakiem do zajęcia czwartego miejsca. Teraz Spurs zagrają z ambitnym beniaminkiem, który strzela sporo goli, ale kiepska postawa w defensywie nie wróży im nic dobrego przed starciem ze świetnymi w ataku gospodarzami, którzy powinni wygrać to spotkanie z łatwością.