W pierwszym meczu po zwolnieniu Antonio Conte Spurs zdecydowanie zawiedli, nie potrafiąc pokonać Evertonu, mimo gry w przewadze w drugiej połowie i prowadzenia. Teraz przed nimi nawet trudniejszy rywal, bo Brighton nie straciło jeszcze całkowicie szans nawet na LM. Oczywiście ich awans byłby ogromną niespodzianką, ale nie jest nierealny, biorąc pod uwagę dwa rozegrane mecze mniej od Tottenhamu. Obu drużynom będzie zależało na trzech punktach w tym meczu, dlatego postawimy tu na over bramkowy.