Sytuacja kadrowa Liverpoolu robi się coraz gorsza, ze składu wypadł bowiem kontuzjowany Henderson. Zestawienie defensywne w meczu z United może być więc eksperymentalne, ale oczywiście nie oznacza to, że gospodarze zagrają ofensywnie, bo tak grać po prostu nie potrafią. Będą czekać na swojej połowie i liczyć na kontry, a kiepska sytuacja w tabeli wcale nie powinna sprawić, że zmienią tę taktykę, bo ich szanse na utrzymanie są już obecnie czysto matematyczne. The Reds nie przepadają za grą przeciwko skomasowanej obronie rywala, dlatego nie powinniśmy tu zobaczyć wielu bramek.