Jedyną szansą na awans do finału Ligi Mistrzów jest dla Bayernu ofensywna gra. Drużyna Juppa Heynckessa pokazała w pierwszym spotkaniu, że jest w stanie stworzyć sobie wiele okazji do strzelenia gola, miała jednak pecha, bo po zejściu Robbena zawaliła się strategia na to spotkanie. Holender pewnie we wtorek nie zagra, ale trenera Bawarczyków pewnie znajdzie sposób na ustawienie ofensywy, która będzie groźna. Dużo lepiej niż w poprzednim spotkaniu musi zagrał Lewandowski, na którego spadła ostatnio ogromna fala krytyki. Po drugiej stronie mamy Real, który nie może sobie pozwolić na zlekceważenie rywala w rewanżu mając w świadomości jak mógł się zakończyć poprzedni dwumecz. Spodziewamy się wiec otwartego meczu, w którym padnie kilka bramek.