Pięć bramek strzelonych w pierwszej kolejce budzą respekt, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę to, że Bochum jest zasłużenie uznawane za jedną z najsłabszych drużyn w tym sezonie. Ekipa ze Stuttgartu powinna zatem powalczyć z faworyzowanym Lipskiem, zwłaszcza po tym jak RB straciło trzy gole w Leverkusen. Spodziewamy się dużej mobilizacji gospodarzy, którzy jednak równie dobrze mogą strzelić co najmniej trzy gole, jak i jednego stracić.