Drużyna Guardioli jest obecnie w dobrej formie, do której powracają konkretni zawodnicy, tacy jak choćby Bernardo Silva, który od dłuższego czasu prezentował się przeciętnie, a ostatnio wbił rywalom dwa gole w Pucharze Anglii. W tej sytuacji dołujące od dawna Brighton nie wydaje się mieć większych szans na powalczenie z faworytem.