Leicester to jeden z największych poszkodowanych ostatniego, trudnego okresu, naznaczonego problemami z koronawirusem i grą czołowych piłkarzy na PNA. Brendan Rodgers musi kombinować z zestawieniem podstawowej jedenastki. W dodatku ostatnia przegrana z Tottenhamem, za sprawą dwóch goli w doliczonym czasie gry z pewnością nie wpływa dobrze na morale. Lisy nadal strzelają wiele goli, ale też wciąż borykają się z kłopotami w defensywie, a Brighton to trudny rywal. Ze względu na dużą liczbę remisów Mew lepszym typem niż over wydaje się tu opcja na bramki dla obu zespołów.