Legia w ostatnich meczach próbuje grać solidniej w obronie, czego dowodem jest nie tylko remis z Lechem, po wyjątkowo nudnym meczu, ale także wcześniejsza minimalna z Radomiakiem, jak również fakt iż przy prowadzeniu 2:0 ze Zrinjskim ekipa Kosty Runjaicia mocno spuściła z tonu. W sobotę gospodarzy czeka spotkanie z underową Wartą, mającą jednocześnie czwarty bilans defensywny w lidze, ale również trzeci od końca w liczbie strzelonych goli w tym sezonie. Poprzednie cztery spotkania pomiędzy tymi drużynami kończyły się underami, teraz powinno być podobnie.