Belgowie są zdecydowanym faworytem pierwszego spotkania, ale nie wydaje się by aż tak wielkim jak wskazywałyby kursy. Lech mimo przestawienia na strategię z trzema obrońcami w defensywie nie gra tak źle, a w ataku ma potencjał oparty o zawodników takich jak Gytkjaer, Amaral, Jevtic czy Tiba. Poznaniacy mogą w pierwszym meczu sprawić problemy rywalowi dlatego stawiamy na to, że nie przegrają dwiema bramkami.