W drugiej kolejce Juventus zawiódł, nie potrafiąc strzelić gola słabej Sampdorii. Turyńczycy zagrali bez kontuzjowanego Angela di Marii, który zagrał świetnie w pierwszej kolejce. Brak Argentyńczyka powinna być odczuwalna, bo bez niego drużyna Massimiliano Allegriego jest wyjątkowo przewidywalna. Na to nie powinien narzekać Jose Mourinho, którego Roma na razie klasycznie wygrywa po 1:0. Biorąc pod uwagę styl gry Giallorossich i problemy gospodarzy w tym meczu nie spodziewamy się wielu bramek.