Basaksehir w pierwszym meczu mógł strzelić przynajmniej jedną bramkę Romie, zagrał jednak słabo w obronie i wysoko przegrał. U siebie Turcy powinni być jednak groźniejsi. Z kolei Borussia skompromitowała się w pierwszym, domowym spotkaniu z Wolfsberger, ale od tego czasu wygrała dwa ligowe spotkania i wydaje się, że pod wodzą nowego trenera spisuje się coraz lepiej. Mecz powinien być wyrównany, więc stawiamy na bramki po obu stronach.