W pierwszej połowie Irańczycy pewnie zagrają przeciwko Portugalii tak samo jak z Hiszpanią, dopiero w drugiej będą musieli się odkryć. Drużyna Fernando Santosa w dotychczasowych meczach pokazała, że potrafi grać efektywnie, ale w ofensywie prócz Ronaldo nie ma wielu atutów. By awansować wystarczy im minimalna wygrana, a nawet remis.

W pierwszej odsłonie Iran powinien pomyśleć przede wszystkim o zabezpieczeniu dostępu do własnej bramki, dopiero w drugiej połowie podopieczni Queiroza zaatakują. Jeśli tylko uda im się przypilnować Ronaldo po pierwszej połowie powinni remisować.

Jeśli sprawdża się założenia przedmeczowe i Iran utrzyma tak solidną grę w destrukcji mecz powinien się rozstrzygnąć dopiero w drugiej połowie, w której Portugalia powinna wykorzystać fakt, iż rywal będzie musiał się otworzyć.