Piłkarze popularnych Mew niepostrzeżenie stali się w ostatnim czasie prawdziwymi królami remisów, zaliczając aż cztery kolejne spotkania z podziałem punktów. Wiele wskazuje na to, że najbliższe starcie również może się zakończyć takim wynikiem. Ipswich ma bowiem duże problemy z wygrywaniem swoich meczów, ale też z Fulham zagrało dobrze, nie dając się pokonać. U siebie zespół Kierena McKenny z pewnością zechce co najmniej powtórzyć taki rezultat, co biorąc pod uwagę fakt, iż goście są lepsi pod względem czysto kadrowym, może być maksimum tego co mogą zdobyć w tym starciu.