Mainz zdecydowanie odżyło po zwolnieniu trenera i w trzech ostatnich meczach zdobyło pięć punktów, więc w starciu z Freiburgiem z pewnością nie stoi na straconej pozycji. Przeciwko ekipie z Fryzji przemawia z pewnością bilans meczów wyjazdowych: zaledwie jedno zwycięstwo i trzy porażki z rzędu, dodać jednak należy, że przeciwko ekipom z czołówki. Zespół Christiana Streicha w czwartek zdemolował jednak w LE Olympiakos, a taka wygrana może zdecydowanie podnieść morale w drużynie. Stawiamy tu więc na bramki dla obu rywali, zwłaszcza iż prawdopodobieństwo remisu jest spore.