Wciąż nie dzieje się dobrze w Evertonie, który jeszcze kilka tygodni temu grał znakomicie, a dziś zalicza serię pięciu spotkań bez wygranej w lidze. Z uwagi na zabranie dziesięciu punktów drużyna jest blisko strefy spadkowej, a zwyżka formy innych rywali w walce o utrzymanie również nie jest dla nich dobrą wiadomością. Na domiar złego The Toffees grają z Tottenhamem, który prezentuje się coraz lepiej, zwłaszcza w ofensywie. Spurs wyglądają jednak słabiej w tyłach, co można wykorzystać i z pewnością spróbują to zrobić gospodarze. Spodziewamy się tu zatem otwartego spotkania, w którym padnie kilka goli.