Sheffield United śrubuje rekord straconych bramek w sezonie, mając już ich na koncie 100. Ich kolejnym rywalem będzie Everton, który co prawda już zapewnił sobie utrzymanie, ale jednocześnie był w ostatnich tygodniach w dobrej dyspozycji, dlatego na swoim stadionie wciąż powinien być groźny. Dysproporcja w poziomach gry obu zespołów jest tu tak wielka, że bez większych wątpliwości stawiamy na okazałe zwycięstwo gospodarzy.