Everton niespodziewanie wpadł w spore problemy, mając w ostatnim czasie problemy z wygrywaniem spotkań. Jeszcze w meczu przeciwko Manchesterowi City u siebie, ostatecznie przegranym 1:3, drużyna Seana Dyche’a wyglądała jednak całkiem dobrze, co daje nadzieje na odbicie tuż po nowym roku. Przeciwnikiem będzie jednak mająca ogromne ambicje Aston Villa, która nawet na wyjazdach spisuje się ostatnio bardzo dobrze. Z uwagi na wagę spotkania dla obu drużyn spodziewamy się tu wyrównanego spotkania z bramkami po obu stronach.
kuboll
Poncjusz
