Gdy wydawało się, że The Cherries zmierzają wprost do Championship drużyna Andoniego Iraoli zaczęła grać zdecydowanie lepiej i w trzech ostatnich kolejkach zdobyła siedem punktów, wygrywając u siebie z Newcastle, a na wyjeździe remisując z Aston Villą. Crystal Palace to niewygodny przeciwnik, bo zwykle prezentujący się lepiej w spotkaniach u siebie, ale zespół popularnych Orłów nie wygrał żadnego starcia domowego od początku września i powinien mieć z tym duże problemy również w środę, bo rywal prezentuje się bardzo dobrze.