Mimo porażki z Chelsea Brentford zaprezentowało się w tym spotkaniu bardzo dobrze i gdyby nie Edouard Mendy mogło ten mecz nawet wygrać. Teraz zagra z kolejnym faworytem, który jest jednak w tym sezonie bardzo nierówny, zwłaszcza na wyjazdach. Leicester w czterech spotkaniach straciło w tym sezonie już dziewięć bramek, a środowy mecz ze Spartakiem pokazuje, że drużyna ma tu spore problemy. Spodziewamy się tu zatem meczu z kilkoma golami.