Islandczycy w pierwszym meczu zdecydowanie zaskoczyli obserwatorów i pokonali faworyzowaną ekipę z Irlandią, przy okazji pokazując, że wcześniejsze wysokie wyniki w preeliminacjach nie wzięły się z przypadku. Shamrock będzie musiało teraz odrabiać straty, ale wątpliwe, że zagra inaczej niż dotychczas. Drużyna jest znana raczej z solidnej gry w defensywie i nie strzela wiele bramek, dlatego w rewanżu spodziewamy się uważnej gry z obu stron i kolejnego underowego spotkania.