Dwa ostatnie remisy Bolognii w meczach przeciwko mocnym drużynom, w których zespół Vincenzo Italiano strzelił im aż cztery gole, pokazują że czwarta drużyna poprzedniego sezonu powoli łapie dobry rytm w ofensywie. Oczywiście w tyłach wygląda to już dużo gorzej, ale z drugiej strony akurat przeciwko Monzy gospodarze mogą tego nie odczuć. Rywal bowiem, mimo ostatniej wygranej u siebie z Fiorentiną, spisuje się słabo, przegrał ostatnie trzy spotkania wyjazdowe, w tym także pucharowe z najbliższym przeciwnikiem, który teraz powinien wygrać z nim po raz drugi.