Milan to kolejna drużyna, która zdołała się wzmocnić w letnim mercato kilkoma ciekawymi zawodnikami, zwłaszcza ofensywnymi, a mimo straty świetnego Tonaliego, Musah i Loftus-Cheek powinni w jakiejś mierze zapełnić dziurę w składzie powstałą po jego odejściu. Rossoneri celują w mistrzostwo kraju i mogą je osiągnąć, także dlatego, że z drużyny mimo wielu wcześniejszych spekulacji nie odszedł Leao. Pierwszy rywal w nowym sezonie, Bologna ma fatalny bilans domowych spotkań przeciwko Milanowi. Drużyna nie zdołała wygrać ani jednego spotkania na własnym stadionie od 2002 roku (przegrała 12 z 17 starć) i choć w poprzednich rozgrywkach zanotowała tylko trzy przegrane u siebie w całym sezonie, w tym meczu stawiamy na gości.