Niedzielne spotkanie nieprzypadkowo uchodzi za batalię o miejsce w czwórce, bo Spurs obecnie tracą do rywala pięć punktów, mając jednak jeden mecz więcej do rozegrania. The Villans są zaś jedną z najskuteczniejszych drużyn w meczach u siebie, gdzie strzelają również sporo bramek. To samo można jednak powiedzieć o wyjazdowej grze Tottenhamu, tracącego jednak również w tych meczach dużo goli. Pomimo obaw o to, że stawka spotkania może spętać nogi piłkarzom obu zespołów typujemy tu mimo wszystko mecz z kilkoma golami.