Kursy na wygraną Aston Villi są śmiesznie niskie, zwłaszcza w kontekście ich słabej w ostatnim czasie serii. Gospodarze oczywiście są faworytami tego starcia, bo Norwich może się już czuć praktycznie spadkowiczem. Jeśli jednak Kanarki mają jeszcze w jakikolwiek sposób włączyć się w grę o utrzymanie to muszą wygrywać, dlatego spodziewamy się dużej liczby bramek w ich ostatnich meczach.