Bez kontuzjowanego Dybali już teraz kulejąca ofensywa Romy może mieć jeszcze większe problemy, dlatego pomimo niezłych kursów na wygraną gospodarzy trudno tu zaufać ekipie Jose Mourinho. Monza to z kolei bardzo niewygodny rywal, co ekipa Palladino pokazała już w meczu z faworyzowanym Sassuolo, które u siebie niespodziewanie przegrało 0:1. W tym spotkaniu najpewniejszy wydaje się zatem typ na under bramkowy.